Wakacyjny czas 2024 r. został ukończony izraelskim F-16C Barak z GPM. Był to fajnie spędzony czas, zwłaszcza, że model zaprojektowany był w taki sposób, że nie trudno o błędy konstrukcyjne – jedynie te, które popełni się sklejając model. Mimo pozorów, model nie należał do najprostszych, ale trud i wkład czasu, które zostały włożone do prac nad F-16C odzwierciedliły efekt końcowy, z którego jestem zadowolony, zwłaszcza, że F16 to jeden z najpiękniejszych dla mnie sylwetek współczesnych myśliwców. Musiałem nieco wypłacić się na dodatki do modelu, jednak tak opracowany model zasługuje na dodatkowe akcesoria, które zbliżają wierność do prawdziwej jednostki. Model powstał…
Dość długo zastanawiałem się nad podjęciem modelu wakacyjnego. W istocie, miał to być prosty i szybki projekt, aby poskromić modelarski głód podczas wakacji i w przerwie od pisania artykułów na blogu. Pośród modeli takich jak: Eskdale, Dar Pomorza, MIG-29 czy Zamek w Malborku, wybrałem współczesną indonezyjską korwetę Hasanuddin z kilku powodów. Przede wszystkim chęć na model z wydawnictwa JSC, nie za mały – z poszyciem części podwodnej. Zaintrygował mnie kolor tego poszycia, bo jest ono czarne, poprawna skala modelu 1:200 i różne warianty wykonania, co daje możliwość wykorzystania alternatywnych części na potencjalne modyfikacje. A do wszystkiego dochodzi fakt, że to…
1. Wystarczy wejść na stronę główną – po prawej stronie jest okno Społeczność i tam wystarczy wpisać adres e-mail na który chcesz dostać info o nowym wpisie 2. Dostaniesz na skrzynce odbiorczej wiadomość w której trzeba potwierdzić chęć zapisania się do otrzymywania powiadomień. Kliknij „Potwierdzam chęć dołączenia”. 3. Zostaniesz przekierowany do strony z potwierdzeniem. I gotowe : ) Teraz w momencie aktualizacji budowy Garlanda lub przyszłych modeli dostaniesz wiadomość e-mail, która będzie wyglądać jak na zdjęciu poniżej. Wystarczy wejść na przycisk „zobacz co nowego”, albo kliknąć na link z tytułem wiadomości. Aby usunąć e-mail z listy kliknij „wypisz z subskrypcji”…
Ahoj! Galeria ORP Garland dopłynęła do brzegu. Mimo, że model sklejany był w nieregularnych interwałach czasowych, nie jestem w stanie określić jaki mógłby być przybliżony czas budowy. Oprócz tego modelu, w międzyczasie powstały dwa inne – Samolot F-16D oraz okręt podwodny ORP Wilk. Model Garlanda w swej prostocie, jest bardzo widowiskowym nabytkiem w mojej kartonowej kolekcji PMW. Ma ciekawe malowanie oraz jest to pierwszy egzemplarz, który dostał graficzną waloryzację elementów już na etapie projektu 2D, co sprawia, że zabawa z retuszem nabrała nieco innego charakteru. Kolejnym smaczkiem jest mnogość elementów. Na „drobnicę” – tak zazwyczaj nazywanych drobnych elementów w środowisku…
Ahoj! Nie bez powodu największe wrażenie wśród jednostek pływających budzą pancerniki. Są bowiem nie lada ucztą dla oglądających ich oczu – nawet jeśli widz nie interesuje się modelarstwem lub historią technologii marynistycznej. Mnogość detali oraz niewątpliwe gabaryty to jedne z najgłówniejszych cech, które budzą podziw w tych modelach. W tym artykule skupię się na temat pancerników wydanych na łamach wydawnictwa „Mały Modelarz” w ramach prowadzonych przeze mnie badań i gromadzenia zasobów. Geneza kolekcji pancerników Artykuł powstał w ramach serii „Pancerniki II wojny światowej w skali 1:300” i jest przygotowawczym miejscem, w którym skupię się na zestawieniu wersji opracowań i dostępnych…
Ahoj! Po 27 letnim zeszycie (10-11/1997) z arkuszami części do modelu polskiego okrętu podwodnego pozostały jedynie dwie strony z opisem i rysunkami montażowymi oraz okładką. Zapowiedziany na blogu projekt „retro-modelu” przechodzi do historii, a wraz z nim ukończony model Wilka. Mimo leciwego opracowania oraz pewnych niejasności związanych ze sklejalnością elementów, jestem zadowolony, że udało się „dopłynąć do brzegu” i rozszerzyć moją małą kartonową flotę PMW z pierwszej połowy XX w. Model nie należy do łatwych, wymaga sporo cierpliwości i planowania w przód. Wiem, że projekt Wilka w wydaniu Małego Modelarza nie był „projektem życia” autora opracowania – p. Romana Kobierskiego,…
Mimo, że budowa Klimka, jak i sama relacja była dość szeroko rozłożona w czasie, oraz wszelkich niesprzyjających okoliczności losu, model został ukończony w pierwszym kwartale 2023 r. Co mało, zabrałem go w podróż przez Bałtyk, aby wziął udział w pierwszym konkursie modelarskim, na którym się pojawiłem. Ale dopiero pod koniec grudnia 2023 r. udało się finalnie zrealizować relację z budowy oraz sfotografować cały model. Nieco więcej o składaniu modelu znajdziesz w relacji z budowy, która znajduje się tutaj. Podsumowując, części w modelu są spasowane, oraz szczegóły zaprojektowane przez autora odpowiadają prawdziwej jednostce. Widać, że części zaprojektowane są z dbałością o…