Ahoj! Dawno, dawno temu, za siedmioma routerami, za siedmioma serwerami w modelarskiej krainie zwanej „Kartonowe Hobby”, powstał krótki artykuł na temat wycinania otworów w elementach kartonowych. Dawno temu bo aż 7 lat, napisałem krótki artykuł na temat stosowania sztanc biopsyjnych, które używa się w medycynie. Postanowiłem nieco odświeżyć tę zakurzoną niczym starą księgę na strychu czymś nowym i napisać mini-poradnik w starym old-school’owym stylu. W tym wpisie pokażę jak wycinam małe otwory w częściach kartonowych o średnicach mniejszych niż 1 mm. Jest to artykuł, którego przyjemność mam zredagować przy okazji wykonania swojej wersji „sztanc”. Narzędzia, o którym mowa, wykonałem…
Ahoj! Model Bazyliki Mariackiej powstał w oparciu o pomysł sklejenia modelu w podróży sentymentalnej. Jest to jeden z kilku moich ulubieńców, których mam chęć na ponowne sklejenie. Większość modeli z mojego „młodzieńczego” życia została porzucona, rozdana, albo zaginęła gdzieś między przeprowadzkami. Były to też modele nie ukończone. Nie ma ich zbyt wielu na szczęście, ale w ramach właśnie takich „rekonstrukcji” wyjątkowych dla mnie modeli chciałem przedstawić ukończoną Bazylikę Mariacką z Gdańska. Model był małą przerwą pomiędzy sklejaniem pancernika Vittorio Veneto, którego relację z budowy można podglądać tutaj. Praca z „architekturą” podziałała. Może efekt końcowy nie jest powalający, ale udało mi…
Ahoj! Zgodnie z założeniami, które postanowiłem wykonać w 2025 r, (więcej w „Podsumowanie roku 2024 – plany na 2025 tutaj), miała nastąpić zmiana (przebudowa) całego skryptu komentarzy na blogu kartonowe-hobby.pl Ponieważ załoga tego bloga liczy sobie 316 subskrybentów i ciągle rośniemy w siłę, chciałbym zadbać o komfort korzystania z bloga. Jak już wspominałem, blog zawsze będzie miał swoją pierwotną formę, aby kultywować go jako mój „swoisty pamiętnik modelarski” z opcją dzielenia się pasją publicznie – dlatego powstał. Aby działał 24h na dobę 7 dni w tygodniu 365 dni w roku.. Zmiany w 2024…. …ale, wraz z rozwojem , nie tylko…
Minął kolejny rok. Tradycyjnie podsumowanie starego 2024 r., a działo się sporo… ale do rzeczy Nowe zeszyty z modelami PMW w 2024 r. W ciągu trwania roku kalendarzowego, entuzjaści Polskiej Marynarki Wojennej z okresu 1918-45 r., mogli wzbogacić swoją kartonową kolekcję o osiem modeli. Jest to podobna ilość, którą wydawcy podarowali nam w roku ubiegłym, ponieważ w 2023 r. otrzymaliśmy ich siedem. W tym roku do zestawienia zaliczam okręt PMW w wersji do linii wodnej (ORP Dragon z wyd. JSC). Tym razem wydawnictwo Answer znowu nie zawiodło publikując aż cztery pozycje. Podobnie jak Model Hobby, które rozpieściło modelarzy dwoma publikacjami….
Wakacyjny czas 2024 r. został ukończony izraelskim F-16C Barak z GPM. Był to fajnie spędzony czas, zwłaszcza, że model zaprojektowany był w taki sposób, że nie trudno o błędy konstrukcyjne – jedynie te, które popełni się sklejając model. Mimo pozorów, model nie należał do najprostszych, ale trud i wkład czasu, które zostały włożone do prac nad F-16C odzwierciedliły efekt końcowy, z którego jestem zadowolony, zwłaszcza, że F16 to jeden z najpiękniejszych dla mnie sylwetek współczesnych myśliwców. Musiałem nieco wypłacić się na dodatki do modelu, jednak tak opracowany model zasługuje na dodatkowe akcesoria, które zbliżają wierność do prawdziwej jednostki. Model powstał…
Co nie co o konkursie Oprócz pasji, jaką jest modelarstwo zawsze pragnąłem dzielić się tym życiowym doświadczeniem. Przekonałem się bowiem, że hobby to nie tylko modele, ale ludzie, którzy je wykonują – zapewne większość z Was lub wszyscy to pasjonaci, ale nawet koneserzy, młodzi adepci czy zwyczajnie entuzjaści oglądania gotowych modeli w danej lub ogólnej dziedzinie tematyki. Przez 6 lat prowadziłem blog internetowy, który od początku był moim modelarskim „dzienniczkiem”. Wstawiałem tutaj większość moich prac, napisałem kilka większych artykułów, a jeszcze więcej czeka na przypływ weny w poczekalni. Dzięki temu, że blog to swojego rodzaju „modelarski pamiętnik”, od czasu do…
Dość długo zastanawiałem się nad podjęciem modelu wakacyjnego. W istocie, miał to być prosty i szybki projekt, aby poskromić modelarski głód podczas wakacji i w przerwie od pisania artykułów na blogu. Pośród modeli takich jak: Eskdale, Dar Pomorza, MIG-29 czy Zamek w Malborku, wybrałem współczesną indonezyjską korwetę Hasanuddin z kilku powodów. Przede wszystkim chęć na model z wydawnictwa JSC, nie za mały – z poszyciem części podwodnej. Zaintrygował mnie kolor tego poszycia, bo jest ono czarne, poprawna skala modelu 1:200 i różne warianty wykonania, co daje możliwość wykorzystania alternatywnych części na potencjalne modyfikacje. A do wszystkiego dochodzi fakt, że to…