
Ahoj !
Model polskiego okrętu ORP Wicher planowany był jako coroczna rozbudowa mojej kolekcji okrętów PMW z II WŚ. Stali bywalcy bloga oraz moich modelarskich poczynań, pamiętają, że była już próba budowy tego okrętu, ale z innego wydawnictwa. Niestety jako jeden z nielicznych moich projektów, został zaniechany – a o przyczynach można przeczytać w odrębnym artykule tutaj. 
Model z wydawnictwa WAK, który przedstawia konfigurację okrętu z 1939 r. będzie w całości budowany w standardzie. Początkowo nie planowałem prowadzić szczegółowej relacji z budowy tego modelu, ale po drodze wynikło kilka ciekawych aspektów, które myślę, że warto opisać, choćby po to aby ułatwić pracę innym modelarzom, którzy zechcą podjąć się tego projektu (lub bliźniaczej jednostki ORP Burza wydanej w Małym Modelarzu, kreślonej przez tego samego autora).
Autorem projektu jest Grzegorz Nowak, którego opracowania miałem już wcześniej okazję sklejać (OORP Grom i Garland).
Jak wspomniałem, relacja miała nie powstać i mimo tych kilku aspektów, o których będę bardzo rzadko pisał w trakcie budowy danej sekcji, to opisowe szczegóły technik będą poruszane w mniejszym kontekście z racji, że model którego zobaczysz tu budowę jest 1:1 klejony tymi samymi metodami, które użyłem podczas sklejania OORP Grom i Garland. Dlatego nie będzie tu niczego twórczego ani spektakularnego..
Rozczarowani będą również entuzjaści „wykręcania” dodatkowych detali i szczególików, ponieważ model będzie ściśle budowany wg wizji autora projektu, a delikatnym zmianom i dodatkowej waloryzacji zostaną poddane tylko niektóre elementy, które raczej wynikają z poprawienia estetycznej wizji – będą one wyodrębnione w podpunktach poniżej.
Model wygląda na prosty w budowie. Na arkuszach jest kilka drobnych elementów, ale na pewno mniej niż w bliźniaczym zeszycie z modelem ORP Burza z Małego Modelarza. Dla tych, którzy nie mieli zeszytu z częściami w ręku, części są „brudzone” – jest to waloryzacja graficzna, która prezentuje graficznie model okrętu „w trakcie eksploatacji”. Ja już sklejałem taki model, był to ORP Garland i w przypadku takich modeli jest nieco więcej zabawy z dopasowywaniem retuszu, a w niektórych sekcjach nawet cieniowanie różnymi odcieniami. O tym wszystkim napiszę podczas budowy danej sekcji w modelu.
Model ORP Wicher, oprócz tego, że jest z góry założony jako lekki i przyjemny projekt na lato, jest przerywnikiem od głównego projektu tego roku, czyli budowy Vittorio Veneto z Małego Modelarza. Jako, że ten blog to mój pamiętnik modelarski, to mogę napisać kilka faktów z życia osobistego, a jest nim realizacja przeprowadzki. Większość rzeczy jest już w plastikowych pojemnikach i kartonach, dlatego nie chciałem prowadzić relacji z budowy Vittorio Veneto w warunkach, które panują teraz w starym miejscu zamieszkania. Do prowadzenia relacji z budowy pancernika mam na biurku pełny osprzęt do nagrywania filmów, które publikowane są w serwisie YouTube. Jest to sporo sprzętu dodatkowego, którego nie potrzebuję w budowie modelu będącego bohaterem tego wpisu, a ilość czasu jaką mam obecnie może znacznie usprawnić szybką realizację budowy przy użyciu minimalnie niewielkich ilości narzędzi.
Zapraszam więc do mojej modelarskiej, letniej przygody z Wichrem.
Zmiany i dodatki:
- Detalizacja uzbrojenia, m.in przez toczone metalowe lufy
- Wykonanie imitacji bulajów burtowych i w nadbudówkach
- …
PORADA !! Aby obejrzeć zdjęcie w pełnej rozdzielczości wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy i wybrać opcję POKAŻ.
Dziennik stoczniowy – wpis 19-maj-2025 r. (wpis 1)
Kadłub i poszycie.








Dziennik stoczniowy – wpis 22-maj-2025 r. (wpis 2)
Wyposażenie sekcji podwodnej, elementy na burtach i podstawy nadbudówki.







Dziennik stoczniowy – wpis 25-maj-2025 r. (wpis 3)




Dziennik stoczniowy – wpis 30-maj-2025 r. (wpis 4)










Dziennik stoczniowy – wpis 07-czerwiec-2025 r. (wpis 5)








Dziennik stoczniowy – wpis 10-czerwiec-2025 r. (wpis 6)







Dziennik stoczniowy – wpis 12-czerwiec-2025 r. (wpis 7)
Trochę szczegółowych zdjęć artylerii głównej oraz łodzie












Bliższe zdjęcia wyrzutni torpedowych




Polska biało-czerwoni!


Kominy i rury wylotowe




Reling nadbudówki rufowej

Przy okazji udało mi się wykonać podstawkę ze sklejki modelarskiej, odrysowanej 1:1 z projektu, który był w zeszycie z częściami. Tradycyjnie z grawerem z nazwą modelu.



Dotychczasowy stan budowy na drewnianej podstawie od gablotki.

Dziennik stoczniowy – wpis 23-czerwiec-2025 r. (wpis 8)
Doszło kilka elementów drobnicy. W tym uzbrojenie przeciwlotnicze, żurawiki itp.




Pierwszy poziom nadbudówki dziobowej oraz trapy i rzut na wyposażenie pokładu, które doszło podczas ostatniego czasu.






Nieco więcej szczegółów masztu. Został on wykonany przez lutowanie metalowych pręcików. Poziome wzmocnienia zostały wykonane z drutu i wklejone na CA. Do mocowanie olinowanie użyłem oczek z blaszki fototrawionej. Oczka są wklejone na maszcie jak i na pierwszym piętrze nadbudówki, aby zamocować tam olinowanie idące z masztu.



Przez malowaniem, oczka zostały wypełnione drucikiem, aby podczas malowania oczka „nie zakleiły” się farbą.





Rzut ogólny na całość z masztem.


Dziennik stoczniowy – wpis 24-czerwiec-2025 r. (wpis 9)
Jako, że miałęm tygodniową przerwę w klejeniu modelu, kolejny dzień po dniu w fotorelacji. Udało się zmontować sterówkę. Mimo zabiegu zastąpienia oszklenia sterówki folią do bigowania, szyby wyglądają dokładnie jakby były oryginalnie wydrukowane przez wydawcę.



Dalmierz

Żurawie na łodzie


I zamontowana sterówka na dziobie, wraz z drobnicą.


Model okrętu ORP Wicher jest niemal gotowy i ukończony. Brakują jedynie relingi pokładów oraz doklejenie łodzi do żurawików. W tej chwili budowy model przedstawia poniższe zdjęcie, podczas którego prezentacji, nie pozostały żadne kartonowe elementy do wykorzystania z zeszytu z częściami.

